Kopalnie od wieków kryją w sobie tajemnice, ale jednocześnie stawiają przed ludźmi wiele wyzwań. Trudne warunki pracy, ograniczona dostępność wyrobisk i ryzyko zagrożeń naturalnych sprawiają, że górnictwo wciąż poszukuje nowoczesnych rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo i komfort pracy.

W ostatnich miesiącach w Kopalni Soli Wieliczka testowano urządzenie, które może zrewolucjonizować sposób monitorowania podziemnych korytarzy – mobilną platformę badawczą, czyli łazika stworzonego przez naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej.

DAWNIEJ I DZIŚ

Kontrola stanu chodników i komór kopalnianych zawsze była kluczowa dla zachowania ich stabilności i bezpieczeństwa. W przeszłości górnicy musieli polegać wyłącznie na własnych zmysłach oraz prostych przyrządach. Dawniej obchodowi kopalni towarzyszyły ostukiwania stropów, pomiary wysokości wód gruntowych oraz sprawdzanie wentylacji poprzez obserwację płomienia świecy.

Dziś metody monitorowania warunków pod ziemią są zupełnie inne, ale wciąż wymagają obecności ludzi w niebezpiecznych rejonach. Aby ograniczyć to ryzyko, powstał łazik, który może przejąć część tych zadań, docierając w miejsca niedostępne dla człowieka.

NOWOCZESNE OCZY I USZY KOPALNI

Testowany w grudniu 2024 roku łazik to autonomiczne urządzenie wyposażone w kamery, czujniki i systemy nawigacyjne, które umożliwiają mu poruszanie się w podziemnych korytarzach. W trakcie prób przeprowadzonych w Kopalni Soli „Wieliczka” sprawdzano jego zdolność do pokonywania ciasnych wyrobisk, stabilność toru jazdy oraz jakość przesyłanych danych.

– Największym wyzwaniem było zapewnienie stabilnej komunikacji w głębokich rejonach kopalni, gdzie tradycyjne systemy transmisji sygnału mogą zawodzić – mówi dr inż. Michał Karch, członek zespołu badawczego z AGH. – Podczas testów udało się pokonać dystans 150 metrów w wąskim chodniku bez utraty połączenia. To dla nas sygnał, że jesteśmy na dobrej drodze. Urządzenie zostało zaprojektowane tak, aby wykrywać nie tylko zmiany w strukturze wyrobisk, ale także monitorować wilgotność, temperaturę oraz stężenie gazów wybuchowych.

W przyszłości planuje się dodanie funkcji obrazowania termowizyjnego, co pozwoli jeszcze lepiej oceniać stan techniczny podziemnych korytarzy.

TRWAŁOŚĆ I BEZPIECZEŃSTWO

Łazik musi radzić sobie w wymagających warunkach kopalnianych, dlatego jego konstrukcja została dostosowana do trudnych warunków pracy. Obudowa wykonana z wytrzymałego tekstolitu zapewnia odporność na wilgoć i uszkodzenia mechaniczne, a elementy nośne ze stali 18G2 gwarantują długą żywotność.

Dodatkowo urządzenie wyposażono w diody LED, które oświetlają przestrzeń, ułatwiając poruszanie się w ciemnych korytarzach. – Rozwój tego typu projektów ma diametralny wpływ na bezpieczeństwo osób pracujących w trudnych warunkach nie tylko górniczych – podkreśla Kierownik Działu Wentylacji i Utrzymania Ruchu Tomasz Kubasiewicz. – Jeśli łazik pomoże ograniczyć zaangażowanie ludzi do trudnodostępnych miejsc, będzie to ogromnym krokiem naprzód w aspekcie ochrony zdrowia i życia ludzkiego.

PRZYSZŁOŚĆ TECHNOLOGII W GÓRNICTWIE

Pierwsze testy pozwoliły określić, co jeszcze wymaga dopracowania. W kolejnych miesiącach zespół AGH skupi się na udoskonaleniu systemu zasilania i poprawie nawigacji, aby urządzenie mogło jeszcze sprawniej poruszać się po zróżnicowanym terenie.

Projekt łazika to przykład na to, jak współczesna technologia może wspierać tradycyjne branże, minimalizując ryzyko dla ludzi i podnosząc efektywność pracy. Możliwe, że już niedługo podobne urządzenia staną się standardem w kopalniach na całym świecie.

– Chcemy, aby nasz łazik był nie tylko narzędziem badawczym, ale realnym wsparciem dla górników – podsumowuje dr inż. Michał Karch. – A Kopalnia Soli „Wieliczka” to doskonałe miejsce, aby testować takie rozwiązania – bogata historia spotyka się tutaj z nowoczesnymi technologiami. Czy za kilka lat łaziki staną się nieodłącznym elementem pracy pod ziemią? Czas pokaże. Jedno jest pewne – przyszłość górnictwa kształtuje się już dziś, a Kopalnia Soli „Wieliczka” jest częścią tej zmiany. Dr hab. inż., prof. AGH Marek Borowski, marzec 2025