„Museum boom vs. overtourism. Konflikt czy harmonia?” – 20 maja w Muzeum Krakowa odbyło się sympozjum mające na celu zintegrowanie dwóch „światów”- muzeów z atrakcjami turystycznymi. Gospodarzami wydarzenia byli dr Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Krakowa i Grzegorz Soszyński, prezes Kraków Tourism Alliance.
W programie znalazły się liczne panele, w których uczestniczyli dyrektorzy muzeów narodowych, zarządcy atrakcji i przedstawiciele touroperatorów. Pierwsza sesja nosiła tytuł „Między pamięcią a turystyką Holocaustu”, druga: „Między historią a atrakcją turystyczną”. Trzeciej sesji towarzyszyło pytanie: „City break czy city experience?”.
Kopalnia Soli „Wieliczka” pojawiła się sesji drugiej. W tej części dyskusji udział wzięli prof. dr hab. Andrzej Betlej, prof. dr hab. Janusz Trupinda, dr Marianna Otmianowska, Agnieszka Wolańska z wielickiej kopalni i Piotr Laskowski. Kopalnię Soli „Wieliczka” reprezentowali również jej prezes Marian Leśny oraz członek zarządu Kopalni Soli „Wieliczka” Wsparcie Mariusz Kot.
Organizatorzy spotkania zauważyli: „W ostatnich dekadach muzea przeżywają prawdziwy rozkwit, co związane jest z dynamicznym wzrostem liczby instytucji kultury, wystaw oraz wydarzeń artystycznych. Zjawisko to, określane jako „boom muzealny”, ma jednak swoją drugą stronę, szczególnie w kontekście narastającego problemu overtourismu. Liczny udział turystów w wydarzeniach muzealnych – w tym szczególnie na wystawach – to bezsprzecznie wartość. Rośnie dzięki temu społeczny kapitał wiedzy, a także poprawia się rentowność firm prowadzących przyjazdową i wyjazdową działalność turystyczną. Jednocześnie jednak masowy napływ turystów do popularnych muzeów prowadzi często do wielu problemów związanych m.in. z degradacją dziedzictwa kulturowego oraz negatywnym wpływem na jakość doświadczeń zwiedzających”.
Uczestnicy sympozjum starali się rozstrzygnąć: „Czy odpowiedzialne podejście do turystyki i mądre zarządzanie muzeami może doprowadzić do sytuacji, w której obie te sfery będą współistnieć harmonijnie? Czy może wręcz przeciwnie, tzn. znalezienie balansu pomiędzy rozwijającym się sektorem turystycznym a potrzebą ochrony dziedzictwa jest niemożliwe, a obie przestrzenie skazane są na odwieczny konflikt?”.