Ponad 80 darczyńców, 136 puszek, 267 saszetek, 80 litrów żwirku, 41 kg karmy suchej, a także miseczki, zabawki, szelki, drapak, legowisko oraz datki do fundacyjnej puszki – oto efekt “Dnia Kota z Kopalnią Soli “Wieliczka” i Stowarzyszeniem Dog Rescue”. Wspólnie pomagaliśmy bezdomnym wielickim mruczkom.

Zbiórka darów odbyła się 24 lutego w nadszybiu szybu Regis. Wystarczyły raptem trzy godziny, żeby kopalniano-fundacyjne stoisko dosłownie utonęło w wysokiej jakości karmie mokrej i suchej, żwirku, zabawkach. Za zakupy o minimalnej wartości 50 zł można było dostać bilet na Trasę Górniczą.

Niewątpliwą gwiazdą akcji był kot o imieniu Cwaniak. Piękny, biało-rudy, towarzyski kocurek, podobnie jak ponad 20 mruczących podopiecznych Dog Rescue, czeka na własny dom – odpowiedzialny, kochający, taki na całe życie. W sobotę Cwaniak miał łapki pełne pracy, zachęcając do hojności wieliczan, pracowników kopalni, turystów i wszystkich, którym leży na sercu los bezpańskich zwierząt. O psich i kocich podopiecznych wielickiego Stowarzyszenia Dog Rescue można przeczytać tutaj: https://www.dogrescue.pl/adoptuj

„Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś” – taką oto naukę usłyszał Mały Książę. Bywa jednak, że ludziom piękne słowa szalenie trudno przekuć w praktykę. Szacuje się, że w Polsce może być nawet 3 mln bezpańskich psów i kotów. Bezdomność tych drugich zdaje się być mniej rozpoznana, jako że koty uchodzą za zwierzęta chodzące własnymi drogami. Temu stereotypowi przeczą bezwzględne statystyki: uliczny mruczek ma przed sobą najwyżej 2–3 lata życia, zadbany domowy pupil nawet 20.

Akcja “Dzień Kota z Kopalnią Soli “Wieliczka” i Stowarzyszeniem Dog Rescue” była również okazją do promowania odpowiedzialnych postaw. Wolontariusze przekonywali do programu sterylizacji i zachęcali do czipowania pupili. Opowiadali również o tym, jak przebiega procedura adopcyjna i jak cudownymi i niezawodnymi towarzyszami są adoptowane zwierzęta.