Górnicy Kopalni Soli „Wieliczka” uczcili św. Kingę. Modlili się pod ziemią w dniu liturgicznego wspomnienia Patronki 24 lipca. Uroczystej Eucharystii w kaplicy św. Kingi przewodniczył ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz. Mszę koncelebrował kapelan wielickiej braci górniczej ksiądz doktor Wojciech Olszowski, proboszcz parafii św. Klemensa w Wieliczce.
Modlitwa z głębi ziemi
W czwartkowy poranek górnicy, wieliczanie, przedstawiciele władz samorządowych, turyści spotkali się na głębokości 100 m, by w najpiękniejszej spośród solnych kaplic Wieliczki świętować Dzień św. Kingi. Co roku załoga Kopalni Soli „Wieliczka” gromadzi się przed obliczem swej Patronki, by dziękować za opiekę i wsparcie, i prosić o dalsze wstawiennictwo u Boga. Modlitwa z głębi ziemi zawsze jest szczególnie piękna, bo wybrzmiewa z głębi serc i obejmuje nie tylko górniczą brać, ale wszystkich mieszkańców ziemi wielickiej.
Mundur i ferszalunek
Poczty sztandarowe, Reprezentacyjna Orkiestra Dęta, galowe mundury, ale też robocze stroje, hełmy i lampy… Kto tylko może, ten 24 lipca odrywa się na chwilę od codziennych zajęć i przychodzi do kaplicy na modlitwę. Ksiądz kardynał w swej homilii nawiązał do niezwykłej wykutej w soli świątyni oraz do zabytkowej kopalni, w której zapisane są dzieje Polski. Przypomniał postać św. Kingi.
Patronka
Kinga Arpadówna – węgierska królewna, księżna krakowsko-sandomierska, pobożna klaryska, Błogosławiona i Święta towarzyszy wielickim górnikom od wieków, oni zaś pozostają jej wierni niezależnie od zmieniających się epok. Kinga wprawdzie przybywa do nas z odległych czasów (XIII wiek), ale przynosi uniwersalne wartości, na których nie osiada żadna patyna: wiarę, nadzieję, mądrość.
Dni ku czci św. Kingi
Pracownicy wielickiej kopalni tegoroczne Dni św. Kingi zainaugurowali 20 lipca pielgrzymką do Starego Sącza. To właśnie tam, w klasztorze sióstr klarysek, znajduje się grób Patronki, do którego górnicza załoga peregrynuje co najmniej od XV wieku. Kingę z Wieliczką łączy nie tylko historia (odkrycie soli kamiennej oraz założenie kopalni zbiegło się z panowaniem Kingi i Bolesława Wstydliwego), ale też legenda o cudownym pierścieniu oraz solnym wianie. Tę piękną opowieść górnicy przypomną w sobotę 26 lipca podczas korowodu, który przejdzie ulicami Wieliczki (początek przemarszu o godzinie 16:00). Przed budynkiem nadszybia szybu Daniłowicza górnicy wręczą dobrej księżnej bryłę soli z zaręczynowym klejnotem.













